Rejestracja podmiotu poza granicami Polski stanowi stosunkowo częste rozwiązanie wśród przedsiębiorców. Wynika to z potrzeby rozbudowy firmy o zupełnie nowe kierunki inwestycyjne, rozszerzania rynku lub poszukiwania benefitów podatkowych. W zasadzie każda osoba prowadząca działalność ma ten temat własną koncepcję. Poszczególne z nich mają większy lub mniejszy sens. W tym artykule jednak skupimy się na podstawowych zagadnieniach i założeniach związanych z rejestracją spółek zagranicznych. Postaram się wskazać kiedy i do jakiej działalności rejestracja takiego podmiotu jest faktycznie korzystna. Poznaj podstawowe informacje dotyczące rejestracji spółek zagranicznych. Więcej na ten temat dowiesz się właśnie tutaj!
Często otrzymuję od moich klientów podobne pytania. Niejednokrotnie dotyczą one m.in. tego czy: do mojego typu działalności rejestracja takiej spółki ma w ogóle sens? Odpowiedź nie jest prosta. To zależy od wielu czynników. W pierwszej kolejności należy skupić się na jasnym określeniu: rejestracja spółki zagranicznej, a także prowadzenie działalności w tej formie jest całkowicie legalne i dozwolone przez prawo. Natomiast należy rozróżnić, że rejestracja samej spółki zagranicznej nie jest tożsama z próbą zmniejszania podstawy opodatkowania poprzez rozwiązania typu offshore. Czym innym jest rezydencja podatkowa beneficjenta rzeczywistego tej spółki, a czym innym jest rezydencja samej spółki pod kątem podatkowym.
Na gruncie przepisów polskich mamy przepisy w ustawie o PIT oraz ich odpowiednik w ustawie o CIT. Na podstawie art. 24 definiowany jest termin tzw. zagranicznej jednostki kontrolowanej (CFC). Wystarczy, że w przypadku rejestracji spółki za granicami naszego kraju, rezydentem podatkowym jest właśnie polski rezydent podatkowy. W przypadku rejestracji podmiotu należy też wziąć pod uwagę kwestię tego, gdzie faktycznie prowadzona jest działalność tego typu spółki. Jeśli dla przykładu, prowadzimy działalność tradycyjną i mamy fabrykę. W jej ramach produkujemy i sprzedajemy gwoździe. Kiedy do fabryki przyjdzie klient, dostanie gwoździe, a wystawcą faktury będzie spółka zagranicy – powstaje problem. Wówczas bowiem faktyczne prowadzenie działalności przez tego typu spółkę będzie w Polsce, a nie w kraju rejestracji tego typu spółki.
W powyżej wskazanym przykładzie niejednokrotnie dojdzie do powstania zakładu podatkowego lub CFC. To są dwa pojęcia na podstawie których powinniśmy ocenić, gdzie faktycznie prowadzona jest działalność gospodarcza. Dodatkowo trzeba też wskazać, kto w tej spółce występuje. Trzeba też odpowiedzieć sobie na pytania: gdzie są podejmowane faktyczne decyzje i czy spółka posiada rachunek bankowy w kraju rejestracji? Jeśli jest to polski rachunek bankowy to jest argument za tym, że faktyczna działalność też może być w Polsce. Nie bez znaczenia pozostaje też miejsce, gdzie dokonywane są transakcje kartą. Weryfikacji może zostać także poddane, czy wypłaty z bankomatu dokonuje się w Polsce.
Jeśli masz pytania lub wątpliwości – zachęcam do kontaktu ze mną za pośrednictwem maila. Umówimy się na spotkanie lub załatwimy wszelkie niezbędne kwestie za pośrednictwem rozmowy online. Warto przeanalizować czy spółka posiada biuro i czy faktycznie na jego terenie znajdują się pracownicy. Kwestia zbudowania substratu i tego, czy rzeczywiście w kraju rejestracji prowadzisz działalność nie należy do najprostszych. Niestety wirtualne biuro musi być uprawdopodobnione i nie wystarczy go zarejestrować. Organy podatkowe będą rzeczywiście kontrolować czy prowadzisz działalność w miejscu rejestracji. Zagadnienia tego rodzaju zasadniczo omawiam w ramach konsultacjach podatkowych. Jeśli Twoja docelowa działalność będzie miała wspomniany na początku artykułu sens – zaproponuję Ci rozwiązanie w ramach, którego dana struktura może istnieć i będzie mogła funkcjonować. Zapraszam do kontaktu.
Autor: Dawid Jacoszek
